3 niedoceniane przyrządy treningowe
Na siłowni łatwo popaść w rutynę. Wpadasz, robisz swoje, szybki prysznic i już pędzisz do pracy albo odebrać dziecko od dziadków. W tym transie prawdopodobnie pomijasz sprzęty, które choć wyglądają niepozornie, mogłyby znacząco wzbogacić twój trening.
Nawet gdy siłownia pęka w szwach i wejście na bieżnię w ciągu najbliższej godziny graniczy z cudem, są sprzęty, do których rzadko ustawia się kolejka. Oto trzy przyrządy treningowe, które wiele osób uważa za nieefektywne … i wiele traci.
Wiosła
Wiosła to sprzęt, który w wielu siłowniach zbiera kurz, a przecież to prawdziwy skarb! Wiosłując uruchamiamy wszystkie najważniejsze grupy mięśniowe jednocześnie: mięśnie czworogłowe, ścięgna podkolanowe, mięśnie pośladkowe, plecy, ramiona i mięśnie korpusu – niewiele maszyn cardio może nam to zagwarantować. A jeśli zastosujemy odpowiednią technikę, możemy dodatkowo zwiększyć ilość spalanych kalorii.
Kanadyjscy badacze piszący dla Journal of Human Kinetics sugerują, by każdy cykl wiosłowania zakończyć odchyleniem ciała do tyłu tak, by tworzyło kąt 145°. Innymi słowy, korpus powinien znajdować się dokładnie między pozycją wyprostowaną a horyzontalną. W badaniach wykazano, że wioślarze stacjonarni, którzy trenowali w ten sposób, spalali 15% kalorii więcej niż ci, których plecy pozostawały w pozycji pionowej. Nie trzeba chyba dodawać, że w większym stopniu wzmacniali też mięśnie brzucha i pleców.

Symulator wchodzenia po schodach
Nie mówimy tu o stepperze (który nawiasem mówiąc ma wielu wrogów w gronie fizjoterapeutów sportowych), lecz o urządzeniu posiadającym system ruchomych schodów. Maszyna w mniejszym stopniu niż stepper obciąża kolana, a w większym stopniu niż spacer na bieżni angażuje mięśnie nóg i pośladków. Przy odpowiedniej intensywności treningu, wchodzenie po schodach może stanowić efektywny trening cardio dla osób początkujących i średnio zaawansowanych.
Taśmy TRX
Być może w twoim klubie fitness tu i ówdzie wiszą kolorowe taśmy z wygodnymi trójkątnymi uchwytami. Te niepozorne przyrządy nie wyglądają na rewolucyjny sprzęt treningowy, a jednak z powodzeniem mogłyby zastąpić całą siłownię. Taśmy służą do tzw. treningu w zawieszeniu, czyli systemu ćwiczeń, w którym jedynym obciążeniem jest ciężar twojego ciała, a to wbrew pozorom daje mnóstwo możliwości.
Ćwiczenia w oparciu o taśmy TRX angażują praktycznie wszystkie grupy mięśniowe, szczególnie mięśnie stabilizujące korpus. Charakter treningu – konieczność utrzymania pozycji i kontrolowania zakresu ruchu - wpływa korzystnie na równowagę, kształtuje siłę i wzmacnia więzadła, na dłuższą metę zapobiegając urazom układu ruchu. Więcej o treningu TRX przeczytasz tutaj.
zgłoś treść posta
zgłoś treść posta
zgłoś treść posta
zgłoś treść posta
zgłoś treść posta
zgłoś treść posta
zgłoś treść posta
zgłoś treść posta
zgłoś treść posta
zgłoś treść posta
zgłoś treść posta
zgłoś treść posta
zgłoś treść posta
zgłoś treść posta
zgłoś treść posta
zgłoś treść posta
zgłoś treść posta
zgłoś treść posta
zgłoś treść posta
zgłoś treść posta