Chłodny sposób na bezsenność
Naukowcy z University of Pittsburgh School of Medicine zdołali zademonstrować, że obniżenie temperatury mózgu przy użyciu specjalnej chłodzącej czapki ułatwia zaśnięcie osobom cierpiącym na zaburzenia snu.
Miewasz problemy z zaśnięciem? Jeśli nie pomagają ziołowe specyfiki, zaciemnianie pokoju i zatyczki do uszu, podejdź do problemu z chłodem … dosłownie.
Dr Daniel Buysse dowiódł już w poprzednich badaniach, że osoby cierpiące na bezsenność wykazują znacznie wyższą niż normalna aktywność w płatach czołowych, czyli obszarach mózgu odpowiedzialnych za takie funkcje jak planowanie, myślenie, wolę działania i podejmowanie decyzji.

Wiele zaburzeń snu ma swoje podłoże właśnie w niemożności wyłączenia tych procesów. Zgodnie z rytmem dobowym, temperatura ciała opada wieczorem, by ułatwić nam zaśnięcie. Ciągła aktywność procesów myślowych utrzymuje wyższą temperaturę mózgu, co z fizjologicznego punktu widzenia może powodować zaburzenia snu.
W przeprowadzonym badaniu, 12 osób cierpiących na bezsenność założyło przed snem specjalną czapkę chłodzącą. Wszyscy badani zasnęli prawie z taką samą łatwością co zdrowi uczestnicy w grupie kontrolnej i spali przez 89 proc. czasu spędzonego w łóżku.
Schładzanie mózgu wydaje się być logicznym rozwiązaniem. Melatonina, która reguluje rytm snu i czuwania również koordynuje pracę nadrzędnego zegara biologicznego poprzez zmiany temperatury ciała. Według Jamesa Wyatta z Centrum Medycznego Uniwersytetu Rush to wielce obiecujące odkrycie, które z pewnością stanie się cennym wzbogaceniem już istniejącego armamentarium metod stosowanych do walki z bezsennością.
zgłoś treść posta