Witam, zacznę od początku. 06 czerwca tego roku współżyłam z partnerem bez zabezpieczeń jednak nie doszło do wytrysku we mnie. Tego samego dnia po południu dostałam okres, który jak zawsze był obfity i trwał tydzień. W lipcu nie dostałam okresu na czas, więc wykonałam test ciążowy i wyszedł negatywny, po tygodniu dostałam okres i tego samego dnia na wszelki wypadek powtórzyłam test, który wyszedł również negatywnie jednak moja miesiączka trwała tylko 5 dni i była słabsza niż zwykle. W sierpniu historia się powtórzyła znów nie dostałam okresu na czas. I dzień po terminie spodziewanej miesiączkę wykonałam kolejny test i znów wyszedł negatywnie, po czterech dniach znów powtórzyłam test i znów wyszedł negatywny a okres dostałam prawie po dwóch tygodniach i znów trwał 5 dni i był słabszy niż zwykle. Jednak przeraził mnie wrzesień gdzie dostałam okres tydzień przed spodziewanym terminem i trwał tylko jeden dzień, następnego dnia miałam tylko brązowe plamienie. Przestraszyłam się i poszłam zrobić badanie beta z krwi wynik to
Czy mogę być w ciąży?
-
-
Witam, zacznę od początku. 06 czerwca tego roku współżyłam z partnerem bez zabezpieczeń jednak nie doszło do wytrysku we mnie. Tego samego dnia po południu dostałam okres, który jak zawsze był obfity i trwał tydzień. W lipcu nie dostałam okresu na czas, więc wykonałam test ciążowy i wyszedł negatywny, po tygodniu dostałam okres i tego samego dnia na wszelki wypadek powtórzyłam test, który wyszedł również negatywnie jednak moja miesiączka trwała tylko 5 dni i była słabsza niż zwykle. W sierpniu historia się powtórzyła znów nie dostałam okresu na czas. I dzień po terminie spodziewanej miesiączkę wykonałam kolejny test i znów wyszedł negatywnie, po czterech dniach znów powtórzyłam test i znów wyszedł negatywny a okres dostałam prawie po dwóch tygodniach i znów trwał 5 dni i był słabszy niż zwykle. Jednak przeraził mnie wrzesień gdzie dostałam okres tydzień przed spodziewanym terminem i trwał tylko jeden dzień, następnego dnia miałam tylko brązowe plamienie. Przestraszyłam się i poszłam zrobić badanie beta z krwi wynik to
-
widac twoj stres na bardzo wysokim pziomie... zdarza sie czesto ze wlasnie stres rozregulowuje okres... potem jest wiekzy stres i znowu opoznienie... na takie przypadki wymyslono antykoncepcje.. ja mam wkladke levosert, spokojna glowe i okres jak w zegarku.. pomysl o tym
-
Rzeczywiście może być tak że to po prostu przez stres twój okres zaczął troszkę szwankować. Dlatego właśnie radzę ci następnym razem użyć zabezpieczeń, chociażby właśnie dlatego by być spokojną. A poza tym po prostu najlepiej idź do lekarza i wszystko sprawdź. Jak coś to doktor Barbara Blicharczyk z Kołobrzegu jest świetną panią ginekolog.